Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#315602
przez anian76
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
sport i przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 374
- Otrzymane podziękowania 6985
Za ten wpis podziękowali

jur
2025-05-30 20:58:27

Lili
2025-06-01 20:55:45

Mysia
2025-06-09 13:42:16

raktoja
2025-05-30 17:29:49

awas
2025-05-30 16:23:33

Gawi
2025-05-30 11:46:56

anika
2025-05-30 12:32:51

Iwona65
2025-05-30 11:47:00

Baszka
2025-06-12 04:59:11

Czartusia
2025-05-30 13:55:01

127oskarALFA
2025-05-30 11:43:22

elas59
2025-06-01 14:09:33

tusyl
2025-06-04 05:40:09

VEGA
2025-06-05 13:58:51

IzaEs
2025-06-01 13:13:35

Fryckowa2008
2025-05-30 20:38:05
#315993
przez Iwona65
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
---
Mniej
Więcej
- Posty 1064
- Otrzymane podziękowania 20053
Uuu. Dawno nic nie pisane
No to 2.06
Jak się okazuje tata nie tylko dostarcza jedzenie ale i karmi. Choć to nie jest częste u pustułek. Tutaj jakby, albo miał lada moment zwiać przed samiczką, albo nie pasowało mu jak został w to wkręcony. A może nie czuł się zbyt pewnie tak długo w gnieździe. W każdym razie cały czas między podawanymi dzieciom kęsami oglądał się w stronę wyjścia.
4.06.2025
Specjalnie znowu karmiący tata, ale już jakby bardziej na luzie. Mama krótko potem z następną dostawą. Na razie jeszcze bez problemu udaje się wykarmiać szóstkę maluchów.
6.06.2025.
Tym razem ładny gryzoń od taty, ale ... radźcie sobie sami. Maluchy są na tym etapie, że samiczka częściowo karmi jakimś gryzoniem podając kęsy do dzioba. Kiedy już zostaje jakaś tylna część, hulaj dusza, czyli kto da radę to połknąć w tej całości. Jak jeszcze nie dają rady to znowu pomniejszy tę tuszkę o następne kilka kęsów podanych do dzioba i jest jeden zwycięzca dopchany na maksa. I to może być taki trochę niebezpieczny okres dla małego knypka. Musi pierwszy porwać taki kąsek i jak nie da rady go szybko wziąć na chapsika, to wyrwą mu go.
Chociaż do tej pory jest tak, że przy kolejnych karmieniach nie rzucają się wszystkie maluchy do jedzenia. Jest duża częstotliwość dostaw, więc te które pojadły raz, przy następnej dostawie nie są już takie napastliwe.
I jeszcze bardzo duży skrót wieczornego karmienia. Dostawa od samca, przejęta na na zapleczu. Mały knypek na pierwszym froncie wysoko się wyciąga na łapach do dzioba matki. A ta mi się wydaje mocno zmęczona
No to 2.06
Jak się okazuje tata nie tylko dostarcza jedzenie ale i karmi. Choć to nie jest częste u pustułek. Tutaj jakby, albo miał lada moment zwiać przed samiczką, albo nie pasowało mu jak został w to wkręcony. A może nie czuł się zbyt pewnie tak długo w gnieździe. W każdym razie cały czas między podawanymi dzieciom kęsami oglądał się w stronę wyjścia.
4.06.2025
Specjalnie znowu karmiący tata, ale już jakby bardziej na luzie. Mama krótko potem z następną dostawą. Na razie jeszcze bez problemu udaje się wykarmiać szóstkę maluchów.
6.06.2025.
Tym razem ładny gryzoń od taty, ale ... radźcie sobie sami. Maluchy są na tym etapie, że samiczka częściowo karmi jakimś gryzoniem podając kęsy do dzioba. Kiedy już zostaje jakaś tylna część, hulaj dusza, czyli kto da radę to połknąć w tej całości. Jak jeszcze nie dają rady to znowu pomniejszy tę tuszkę o następne kilka kęsów podanych do dzioba i jest jeden zwycięzca dopchany na maksa. I to może być taki trochę niebezpieczny okres dla małego knypka. Musi pierwszy porwać taki kąsek i jak nie da rady go szybko wziąć na chapsika, to wyrwą mu go.
Chociaż do tej pory jest tak, że przy kolejnych karmieniach nie rzucają się wszystkie maluchy do jedzenia. Jest duża częstotliwość dostaw, więc te które pojadły raz, przy następnej dostawie nie są już takie napastliwe.
I jeszcze bardzo duży skrót wieczornego karmienia. Dostawa od samca, przejęta na na zapleczu. Mały knypek na pierwszym froncie wysoko się wyciąga na łapach do dzioba matki. A ta mi się wydaje mocno zmęczona
Zmienione 2025-06-12 00:27 przez Iwona65.
Za ten wpis podziękowali

jur
2025-06-15 17:35:38

Lili
2025-06-12 14:21:57

Mysia
2025-06-29 20:01:16

krzyś
2025-06-12 05:46:22

raktoja
2025-06-12 21:35:42

awas
2025-06-12 10:59:04

Gawi
2025-06-12 04:25:06

anika
2025-06-12 13:30:30

Baszka
2025-06-12 05:01:45

Czartusia
2025-06-12 09:17:36

Kysza 09
2025-06-12 07:33:22

powsinoga
2025-06-22 18:36:58

radan
2025-06-12 06:52:41

127oskarALFA
2025-06-11 22:25:22

VEGA
2025-06-12 07:20:00

IzaEs
2025-06-12 08:45:56

Fryckowa2008
2025-06-12 19:23:15
#316108
przez Iwona65
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
---
Mniej
Więcej
- Posty 1064
- Otrzymane podziękowania 20053
13.06.2025
Było kilka trochę gorszych dni jeśli chodzi o ilość posiłków ze względu na deszcze. Jeśli były przerwy w opadach to rodzice skutecznie wykorzystywali każde okienko. Ale i lało cały dzień. I tu było trochę mało tego jedzenia.
Ale obserwując ten kawałek poranka z godzinną przerwą i później jeszcze tylko chwilę wyszło mi, że może uda się wyprowadzić cały lęg
Było kilka trochę gorszych dni jeśli chodzi o ilość posiłków ze względu na deszcze. Jeśli były przerwy w opadach to rodzice skutecznie wykorzystywali każde okienko. Ale i lało cały dzień. I tu było trochę mało tego jedzenia.
Ale obserwując ten kawałek poranka z godzinną przerwą i później jeszcze tylko chwilę wyszło mi, że może uda się wyprowadzić cały lęg
Za ten wpis podziękowali

Lili
2025-06-16 14:04:57

Mysia
2025-06-29 20:01:25

krzyś
2025-06-19 10:34:03

raktoja
2025-06-15 21:29:41

awas
2025-06-15 20:31:30

Gawi
2025-06-15 21:02:48

anika
2025-06-16 11:12:41

Czartusia
2025-06-16 09:25:16

powsinoga
2025-06-22 18:37:14

radan
2025-06-15 21:34:14

127oskarALFA
2025-06-15 20:47:46

VEGA
2025-06-15 21:08:46

IzaEs
2025-06-16 17:19:41

Fryckowa2008
2025-06-15 20:39:15

evanelina
2025-06-16 06:09:17
#316336
przez awas
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
książki przyrodnicze i kryminalne,
podglądanie przyrody
Mniej
Więcej
- Posty 10391
- Otrzymane podziękowania 82102
22 czerwca
Zastałam trzy odważne młode na barierce a pozostała trójka przy wyjściu
Zastałam trzy odważne młode na barierce a pozostała trójka przy wyjściu
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali

Lili
2025-06-23 13:39:40

Mysia
2025-06-29 20:01:34

krzyś
2025-06-24 06:34:26

raktoja
2025-06-23 21:06:38

Gawi
2025-06-22 21:21:03

anika
2025-06-23 13:42:21

Iwona65
2025-06-24 22:15:16

Baszka
2025-06-23 08:38:19

Czartusia
2025-06-22 21:05:09

radan
2025-06-23 06:14:31

127oskarALFA
2025-06-22 21:03:42

VEGA
2025-06-23 06:03:35

Fryckowa2008
2025-06-22 21:20:54

evanelina
2025-06-22 21:14:55
#316382
przez Iwona65
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
---
Mniej
Więcej
- Posty 1064
- Otrzymane podziękowania 20053
22.06.2025
Ooo. To by znaczyło , że jednemu udało się jednak wdrapać do gniazda. Bo wcześniej rano nie byłam pewna ile ich jest. Ciągle się przemieszczały, a to w w pogoni za dostarczanym jedzeniem, a to w zabawie. Dopiero jak się trochę uspokoiło, faktycznie doliczyłam się pięciu młodych. A później ich poruszenie skupione na jednym miejscu. I jak się okazało jedno próbowało wgramolić się wtedy do gniazda. Rodzeństwo tak poruszone mu kibicowało, że raczej niechcący zabarykadowało mu drogę dostępu.
23.06.2025
W tym dniu 4 zasnęły w gnieździe. Dwa odleciały z balustrady w kontrolowanym locie, w krótkim odstępie od siebie.
Dzieciaki ostatnie 2 dni były tak tuczone ilością dostarczanego jedzenia, że prawie nie walczyły ze sobą o nie. Ale jak rodzic przyleciał to dla zasady wszystkie nastroszone i rozwrzeszczane do niego naskakiwały.
Tu jeszcze beztrosko, zabawowo, albo ktoś się chce załapać na pracę w Stowarzyszeniu
24.06.2025
Mało miałam okazję obserwować podgląd. Ale ok. 11 były tylko dwa w gnieździe(choć tu 100 % pewności nie mam. Jest martwe pole, ale trochę długo nie było z tego kąta widać żadnego kawałka ogona , skrzydła... ), później 3 i jeszcze później 4. Tymczasem na dworze od wczesnego popołudnia deszcz i wiatr i załapałam się na wieczorną dostawę. To już był armagedon w gnieździe w czasie wyrywania sobie gryzonia od taty. Swoją drogą zdecydowaną większość posiłków dostarcza właśnie samiec.
Tu 5 wieczornych posiłków z 21.06 kiedy lało do południa. Trudno było wtedy rodzicom nadgonić apetyt całej szóstki. 4 dostarczył tata.
Ooo. To by znaczyło , że jednemu udało się jednak wdrapać do gniazda. Bo wcześniej rano nie byłam pewna ile ich jest. Ciągle się przemieszczały, a to w w pogoni za dostarczanym jedzeniem, a to w zabawie. Dopiero jak się trochę uspokoiło, faktycznie doliczyłam się pięciu młodych. A później ich poruszenie skupione na jednym miejscu. I jak się okazało jedno próbowało wgramolić się wtedy do gniazda. Rodzeństwo tak poruszone mu kibicowało, że raczej niechcący zabarykadowało mu drogę dostępu.
23.06.2025
W tym dniu 4 zasnęły w gnieździe. Dwa odleciały z balustrady w kontrolowanym locie, w krótkim odstępie od siebie.
Dzieciaki ostatnie 2 dni były tak tuczone ilością dostarczanego jedzenia, że prawie nie walczyły ze sobą o nie. Ale jak rodzic przyleciał to dla zasady wszystkie nastroszone i rozwrzeszczane do niego naskakiwały.
Tu jeszcze beztrosko, zabawowo, albo ktoś się chce załapać na pracę w Stowarzyszeniu
24.06.2025
Mało miałam okazję obserwować podgląd. Ale ok. 11 były tylko dwa w gnieździe(choć tu 100 % pewności nie mam. Jest martwe pole, ale trochę długo nie było z tego kąta widać żadnego kawałka ogona , skrzydła... ), później 3 i jeszcze później 4. Tymczasem na dworze od wczesnego popołudnia deszcz i wiatr i załapałam się na wieczorną dostawę. To już był armagedon w gnieździe w czasie wyrywania sobie gryzonia od taty. Swoją drogą zdecydowaną większość posiłków dostarcza właśnie samiec.
Tu 5 wieczornych posiłków z 21.06 kiedy lało do południa. Trudno było wtedy rodzicom nadgonić apetyt całej szóstki. 4 dostarczył tata.
Za ten wpis podziękowali

jur
2025-06-25 17:59:47

vv0vv
2025-06-25 04:17:46

Lili
2025-06-25 09:21:53

Mysia
2025-06-29 20:01:43

krzyś
2025-06-25 06:52:46

raktoja
2025-06-25 22:52:57

awas
2025-06-25 12:16:54

Gawi
2025-06-25 04:37:47

anika
2025-06-26 10:49:49

Czartusia
2025-06-25 20:37:32

Kysza 09
2025-06-25 03:36:53

radan
2025-06-25 05:34:53

raf
2025-06-26 14:52:35

VEGA
2025-06-25 06:42:09

Fryckowa2008
2025-06-25 18:24:11

evanelina
2025-07-03 06:22:37
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.445 s.