Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025

MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
08 Jun 2025 10:44 · 08 Jun 2025 20:28
#315868 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 2083 posts
  • Thank you received 34105
Dziś o 3:43 na koniec barierki stawił się Czajnik z zaproszeniem. Był w środku, na progu, wyskakiwał i wskakiwał, trochę się niecierpliwiąc.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


O 3:52 Ziuta wpadła na spotkanie od razu do budki (może wiedziała, że Czajnikowi zależy na czasie 😉).
Porozmawiali ok 1-2 minut, on się oddalił, a ona została jeszcze na rogu barierki do 5:02
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
  

9:23 - dwuminutowa wizyta Ziuty  na poręczy

O 10:38 ktoś (chyba Ziuta) wylądował za  budką i widać było w tym samym czasie szybki przelot za nią. Zaraz odleciała. film

10:57 - 11:07 Ziuta na poręczy. Wyglądało jakby zaniepokojona kogoś obserwowała na niebie. Potem już siedziała spokojnie.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



O 12:49 szybko wpadli oboje, pokłapali i polecieli - najpierw Czajnik, za chwilę Ziuta. film

O 13:04 znowu przylecieli we dwoje - Czajnik pod ścianę z oknem, Ziuta na kratę. Zaraz pogadali w budce, rozmowa trwała trzy minuty i tyle samo późniejszy pobyt Ziuty w budce. film ze spotkania

14:27 - 14:38 wizyta Ziuty - ciokała, z progu chwilę poobserwowała, potem z rogu z szybkim obrotem odleciała tam, gdzie coś dostrzegła. 

O 16:42 kolejne spotkanie pary w budce. Trwało tym razem nieco dłużej, bo 5 minut. Kiedy Czajnik odleciał, Ziuta jak zwykle to skomentowała krótkimi cioknięciami, chwilę trwała w stuporze i zaraz wyszła na róg barierki, gdzie siedziała do 17:22.

O 19:21 znowu spotkanie, tym razem pewnie chcieli już sobie powiedzieć dobranoc. Wszystko przebiegało standardowo - ciokali, trochę dziób w dziób, trochę z odległości, bo Czajnik biegał po kątach. Po czterech minutach dał ostatnie  dzióbki  i poleciał. Ziuta pokręciła się jeszcze w środku i do 20:12 siedziała na rogu barierki.
#315899 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 2083 posts
  • Thank you received 34105
Nie ma to jak przedwcześnie o czymś zawyrokować.
Czajnik wcale się jeszcze nie pożegnał - chyba że z Ziutą, ale z budką nie.

Przyleciał o 20:29, ciokał, patrzył z progu.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Wchodził kilka razy do środka, dołkował, czesał pióra.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
 

Jest 22:36 i od pewnego czasu śpi na progu z głową w piórach.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
#315912 by Manta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

przyroda, ludzie
More
  • 2083 posts
  • Thank you received 34105
Czajnik całą noc przespał na progu.
Po trzeciej się ruszył, zajrzał do budki, znowu na próg i o 3:13 przywitał Ziutę.
Porozmawiali około minuty i samczyk odleciał po długim dyżurze, a Ziuta zrobiła to samo o 3:30, wcześniej przez kilka minut rozglądając się z poręczy.
Już o 3:32 Czajnik ponownie zameldował się w budce. Pokrzątał  się, poćwierkał i powyglądał. Odleciał z budki nagle o 3:43.

O 4:33 przeleciał sokół (wyglądał na Czajnika) i chyba wylądował gdzieś na kominie za budką.

Koło dziewiątej zjawiła się pod oknem Ziuta. Sporo ciokała, patrzyła do góry na komin, na niebo, obracała się i śledziła wzrokiem loty.
Wchodziła też z ciokaniem do budki.
O 9:32 przyleciał na poręcz Czajnik. Popatrzył, pozaglądał, kto tam w środku siedzi, po minucie poleciał.
Ziuta odfrunęła o 9:36.
Moderators: dziuniekCiuciek
Time to create page: 0.445 seconds
Powered by Kunena Forum