20 czerwca
Z rana był Bohun, a później Luna z jedzeniem. Nikt nie zgłosił się po nie, wić podjadła sama a resztki zabrała ze sobą odlatując.Kwadrans po jej odlocie pojawiło się młode (chyba Lawa) z posiłkiem.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Podjadła co nieco i odleciała i tak jak mama resztki zabierała ze sobą.
Po południu przyleciał Bohun z obiadem. Podjadł sporo, a potem przysiadł na rogu podestu na długo. Odleciał dopiero o 18:12 zostawiając spore reszki na podeście.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Po kwadransie przyleciała Luna i od razu zaopiekowała się darmowym posiłkiem. Ale już kilka minut później przegoniła ją Lawa.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Poskubała, poskubała i rozłożyła się na podeście - chyba nie była głodna.
O 19:02 przyleciał któryś z młodych. Powrzeszczał dla zasady, ale chyba też nie był głodny. Przed jakiś czas okupowały podest, a pomiędzy nimi leżały wzgardzone resztki. Młode odleciały po kolei - o 20:07 było już pusto